Operacja skoliozy.

Początkowy termin na operację kręgosłupa mieliśmy „zaklepany” na koniec sierpnia ale niespodziewanie zwolniło się miejsce wcześniej o czym pan profesor nam wspominał, że może tak być…Tak więc od 4 dni jesteśmy w szpitalu a Julia jest już dobę po operacji. Dzięki Bogu udało się! Zabieg przebiegł tak jak zakładali lekarze, nie było żadnych niespodzianek czy komplikacji. Nasza Julka jest twardzielem!! Jeśli wszystko będzie dobrze i Julia nie „złapie” nic w szpitalu to, za ok tydzień powinniśmy wyjść do domu.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz